Moje dziecię już wie, że każdy może być Mikołajem... ale wytłumaczyłam jej, że magia Świąt to nie tylko branie, ale i dawanie... i teraz ma wielką frajdę przygotowując niespodzianki dla innych. Z niecierpliwością czeka, aż otworzymy prezenty od niej... i czeka na naszą reakcję... A tak na marginesie... uważam, że nie uczymy naszych dzieci "dawania" i konsumpcyjny styl zycia daje znać o sobie...
A my robimy wszystko, aby nasze dziecko - już prawie nastolatka - jak najdłużej wierzyła w Mikołaja ;-)
OdpowiedzUsuńPięknych Świąt Bożego Narodzenia!
Moje dziecię już wie, że każdy może być Mikołajem... ale wytłumaczyłam jej, że magia Świąt to nie tylko branie, ale i dawanie... i teraz ma wielką frajdę przygotowując niespodzianki dla innych. Z niecierpliwością czeka, aż otworzymy prezenty od niej... i czeka na naszą reakcję...
UsuńA tak na marginesie... uważam, że nie uczymy naszych dzieci "dawania" i konsumpcyjny styl zycia daje znać o sobie...