Znalazłam na blogu Magdy przeuroczego smoczka i tak mnie naszło, żeby zrobić takiego sympatycznego stwora mojej dziecinie... a że szydełko dalej u mnie króluje (mam jeszcze parę pomysłów jak je wykorzystać :) ) to zabrałam się do pracy...
i oto efekt:
Smok czeka teraz na imię, ale najważniejsze, że się spodobał :)
Blog Magdy ze smoczkiem: http://niebieskiigielnik.blogspot.ie/2012/11/smoczyca-rozia.html
znalazłam też filmik (typu krok po kroku) jak zrobić takiego potwora: http://meladorascreations-com.webs.com/fiercedragoncrochet.htm
Wspaniały smok :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuję :)
Usuńtrochę się obawiałam, czy sobie poradzę... ale opis wykonania jest świetny - polecam.
Świetne smoczysko;)Muszę kiedyś spróbować wydziergać jakiegoś stwora,bo jeszcze nigdy tego nie robiłam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło;)
Nie taki smok straszny jak go malują :)
UsuńŻyczę powodzenia :)
fajne te smoczki :) i ciekawe kolorki :)
OdpowiedzUsuń